Wiele już w swojej pracy zawodowej widziałem kompostowników, zaczynając od pryzm przypominających wysypisko, poprzez kompostowniki kuchenne, na komputerowo sterowanych kontenerach kończąc.
Jednak nigdy nie sądziłem, że kompostownik może mieć wygląd statku kosmicznego w tym przypadku skojarzenia nasuwają się same spoglądając na poniższą fotografię.
Ten kosmiczny pojazd jednak nie lata a jest zbudowany z kilkunastu połączonych ze sobą kompostowników. Takie połączone pojemniki stanowią ściany altany parkowej od góry przykrytej półprzezroczystym tworzywem wpuszczającym do wewnątrz światło dzienne. Dodatkowo wewnątrz znajduje się ławka, a całość stanowi dość szczelne pomieszczenie.
Taką oto altanę zaprojektowali japońscy architekci z firmy Bakoko a swój projekt nazwali Comploo. Zapewne nazwa to połączenie angielskich słów compost oraz igloo, bo tak też ten japoński projekt może się kojarzyć. Nasuwa się pytanie jaki jest cel takiej budowli, otóż jest on banalny, chodzi o ogrzanie altany parkowej w chłodne dni energią uwalnianą przez kompostujące bakterie. Jak dość powszechnie wiadomo kompost w czasie rozkładu mocno się nagrzewa ( nawet do 70 st C) i tą właśnie energię postanowili wykorzystać japońscy konstruktorzy. Przez ściany kompostownika-altany przebiegają rury z powietrzem, które ogrzewa się od "pracującego" kompostu i kanałami jest transportowane do centralnej części altany tworząc coś na kształt centralnego źródła ciepła. System ciepłego powietrza jest szczelny dzięki czemu nie przedostają się do wnętrza ewentualne zapachy z rozkładających się resztek organicznych
Jest to chyba pierwszy kompostownik, przy którym chętnie spędzałoby się
czas relaksując się czy czytając książkę. Według projektantów taka
kompostowa altanka ma zastosowanie w parkach, na terenach zielonych
obiektów użyteczności publicznej, a także w dużych ogrodach
indywidualnych czy kawiarniach.
Jest jedno pytanie, który nasuwa się oceniając to oryginalne źródło ciepła, a mianowicie jak znaleźć stosowną ilość świeżej biomasy niezbędnej do podtrzymania ogrzewania. Rozkładający się kompost grzeje efektywnie tylko prze około 30 dni, zatem niezbędne jest ciągłe dodawanie nowych bioodpadów. Jesienią w liściastych parkach biomasy będzie dużo, ale jak znaleźć "paliwo" do naszej altanki podczas śnieżnej zimy. Chyba tylko odpadki kuchenne z dużej restauracji lub innej jadłodajni mogą być ratunkiem.
Pomysł japońskich architektów jest może nieco zbyt oryginalny na polskie realia, jednak wart jest uwagi ze względu na swój proekologiczny i edukacyjny wymiar.
środa, 30 stycznia 2013
poniedziałek, 28 stycznia 2013
Kompostownik zimą – czyli jak kompostować, gdy sypie śnieg
Kompostownik zimą – czyli jak
kompostować, gdy sypie śnieg
Kompostowanie w ogrodzie staje
się coraz popularniejszą metodą utylizacji zbędnej biomasy. Dzięki
kompostownikowi możemy uzyskać darmowy i bardzo wartościowy nawóz –
kompost, zwany też często czarny złotem
ogrodników. Kompostujemy podczas naszej
aktywności w ogrodzie od wiosny do jesieni, lecz co zrobić gdy nadchodzi zima,
a my wciąż mamy materiał do kompostowania?
Podczas zimowych miesięcy natura
przechodzi w stan spoczynku, wydawać by się mogło, iż podobnie rzecz ma się w
naszym kompostowniku, lecz nie jest to regułą. Kompostownik jest miejscem gdzie
natura potrafi działać pomimo niesprzyjającej aury. W procesie kompostowania temperatura
potrafi znacząco wzrosnąć przy udziale bakterii mezofilnych i termofilnych , uwalniana energia w postaci
ciepła niejednokrotnie jest w stanie utrzymać aktywne kompostownie przez wiele
zimnych dni. Dzięki czemu „czas pracy” kompostownika w sezonie wydłuża się i
szybciej możemy uzyskać kompost. Jednak, aby kompostować zimą powinniśmy
pamiętać o kilku zasadach.
Uwalnianie ciepła w kompostowniku
zachodzi tylko w pierwsze fazie kompostowania, zatem aby podtrzymać proces
rozkładu powinniśmy w miarę regularnie dokładać materiału do kompostownika.
Zimą w ogrodzie odpadów jest bardzo mało i tu powinniśmy skupić się na
kuchennym materiale na kompost. Obierki warzyw i owoców, ogryzki , nieskonsumowane
resztki warzyw, fusy z herbaty będą bezcennym zimowym dodatkiem do
kompostownika.
Oprócz dostarczenia należy też
ograniczyć ucieczkę ciepła. W dobrych kompostownikach są specjalne zawory
doszczelniające na sezon zimowy, które zamyka się, gdy temperatura spada
poniżej 5 st. C Jeśli nie mamy takiego zaworu albo posiadamy tradycyjny
kompostownik warto nasz pojemnik częściowo lub całkowicie okryć. Można tu
zastosować dostępny materiał, może być to zarówno folia bąbelkowa jak i
plandeka. Jeżeli panujemy dorzucać nowy materiał na kompost to pamiętajmy aby
dość łatwo można było odkryć kompostownik. Kompostownika także w miarę możliwości nie
odśnieżamy, gdyż warstwa białego puchu jest niezłym izolatorem.
Pamiętajmy, iż zimą możemy używać
kompostowników wykonanych z materiałów mrozoodpornych. Problemu nie ma gdy
pojemnik jest drewniany betonowy lub metalowy, natomiast różne tworzywa nie
zawsze mogą być użytkowane poniżej 0 stopni. Najbezpieczniejsze są pojemniki
wykonane z polietylenu wysokiej gęstości HDPE o odporności do blisko – 100 st C.
Jeżeli natomiast nasz kompostownik jest wykonany z taniego tworzywa np.
zwykłego polipropylenu PP to lepiej zimą go nie użytkować aby zapobiec pękaniu
konstrukcji.
Subskrybuj:
Posty (Atom)